środa, 5 grudnia 2012

rozdział 6.

Punktualnie o 10 zeszłam , przed nasz dom . Oczywiście Zayn już czekał na mnie . Pocałował mnie w policzek . Zapytałam , więc gdzie idziemy ale Zayn powiedział że jak niespodzianka to niespodzianka i nie powie mi gdzie idziemy . Po 20 minutach znaleźliśmy się w parku  było ciepło więc mogliśmy siedzieć . W pewnej chwili Malik powiedział , żebym zamknęła oczy , więc to zrobiłam a on wziął mnie za rękę i zaczął gdzieś prowadzić . Byłam niecierpliwa więc pytałam co chwilę czy już . Po 10 minutach nareszcie powiedział , że już . Otworzyłam oczy i doznałam szoku . Przygotował piknik przy jeziorze gdzie byliśmy całkiem sami . Spojrzałam na niego i powiedziałam :
- nie wierzę w to co widzę , serio jestem w szoku - powiedziałam
- zapraszam na piknik - uśmiechnął się i usiadł na kocu
- a dziękuję bardzo - odwzajemniłam uśmiech i usiadłam na przeciwko .

Siedzieliśmy tak do 14 , cały czas rozmawiając śmiejąc się i wygłupiając . Nagle zadzwoniła do mnie Grace , że zrobili z Niallem obiad i czy przychodzimy bo chłopcy zaraz będą , powiedziałam że niedługo będziemy , więc mają czekać na nas .

Za nie całą godzine byliśmy u mnie i Grace w domu . Chłopcy już byli i czekali na nas , chyba nawet dość długo bo Grace miała nie wyraźną minę . Po obiedzie poszliśmy do salonu i zaczęliśmy oglądać powtórkowe odcinki x factor . Akurat to był ten sezon gdzie byłam ja więc , nie za bardzo miałam ochotę to oglądać . Stwierdziłąm , że idę porozmawiać z Grace bo cały czas była jakaś nie obecna, ale musiałam jakoś ją wyciągnąć z pokoju taak żeby chłopcy się nie zorientowali , że coś jest nie tak .
-Gracie, chodź do kuchni zrobimy coś do przekąszenia i przyniesiemy jakieś piwo albo coś - zgadałam z uśmeichem ,
- no okej - powiedziała i przyszła niechętnie d kuchni
-Grace co się dzieje ? coś nie tak z Horankiem ?- zapytałam prosto z mostu ona spuściła głowę w dół i nie chciała nic powiedzieć
-Grace przeciesz mnei nie oszukasz widzę że cos jest nie tak - ciągnęłam dalej
-pamiętasz tego sąsiada co mieszkał kiedy obok nas ?- powiedziała
- no pamiętam , Max chyba czy jakoś tak   to co z nim ?
-tak ten , a pamiętasz , że on się we mnie podkochiwał ?
- no było coś , śpiewał ci serenady pod domem hah - zaczęłam się śmiac ale jej nie było do śmiechu
- wiesz , że przyjechał do londynu ?
- no teraz wiem , a po co ?
- spotkałam go dzisiaj i powiedział , że przyjechał tu za mną , że mnie kocha , że żyć beze mnie nie może , a ja nie wiem co mam robić , ja go nie kocham , jestm z Niallem , jezu nie wiem - była roztrzęsiona i zaczęła płakać
- rozmawiałaś o tym z Niallem ?
- nie jeszcze nie
- to pogadaj z nim , przecież razem coś wymyślimy , damy radę kochanie - przytuliłam ją - a teraz przestań płakać i idziemy do naszych gwiazd .

Poszłyśmy razem zadowolone do pokoju . Chłopcy posiedzieli jeszcze trochę , ale  byli zmęczeni . Grace chciała jeszcze pogadać z Niallem więc zabralam Malika na spacer , powiedziałam że mu ufam i opowiedziałam mu całą historię stwierdził , że pomożemy jej i jakoś z tego wybrniemy . Łaziłam z Malikiem jeszcze ze dwie godziny, było fajnei nei chciałam wracać ale musiałam bo nie miałam już siły . Odprowadził mnie do domu , pod drzwiami pocałowałam go w policzek powiedziałm dobranoc i poszłam na góę , Jak weszłam na górę Grace juz spała , więc nie chciałam jej budzić i pytać czy pogadała z Niallem . Wzięłąm prysznic i poszłam spać .



______________________________________________________________


nowy , nowy , trochę dziwny , ale jest , komentujcie ! ;d


LT   ; *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz